czwartek, 4 lipca 2013

PHARMACARE CELLU - CURE I PUSH UP CURE ( INTENSYWNE SERUM MODELUJĄCE BIUST ) EFEKTIMA


Dzisiaj już ostatnie dwie recenzje produktów marki Efektima. Najlepsze zostawiłam dla Was na koniec :)
Pod lupę poszły dwa specjalistyczne produkty - pierwszy - 
Kuracja antycellulitowa Pharmacare Cellu-Cure, a drugi ( coś nowego na moim blogu )
  Intensywne serum modelujące biust Push Up Cure.
Zapraszam! :)




Kuracja antycellulitowa Pharmacare Cellu-Cure

Od producenta:

"Cellulit jest dużym problemem estetycznym dosięgającym ok. 90 % kobiet. Pojawia się zwykle w okresach wzmożonego działania hormonów, najczęściej na udach, biodrach, brzuchu , piersiach i ramionach. jest spowodowany zachwianiem proporcji między tkanką łączną, a tłuszczową, w wyniku powiększenia komórek tłuszczowych i gromadzenia się w nich produktów przemiany materii. Preparat przeznaczony jest do skutecznego zwalczania uporczywego cellulitu.
Dzięki zawartości synergistycznego kompleksu  silanolu kofeinowego następuje wyraźne i szybkie zmniejszenie jego objawów. Połączenie Cafeisilane C z kolagenem i elastyną gwarantuje dodatkowo silne działanie nawilżające i ujędrniające.



Składniki aktywne:

  • Cafeisilane C - tp substancja aktywna wskazująca silne właściwości lipolityczne, ujędrniające i nawilżające. Redukuje ilość tkanki tłuszczowej, przyspiesza odnowę tkanki skórnej, pobudza syntezę włókien elastynowych oraz zwiększa nawilżenie skóry.
  • Laurynian sorbitanu i Lauroli proliny - składniki działające trójetapowo. Eliminują z komórek tłuszczowych gromadzące się substancje przemiany materii oraz znacznie redukują cellulit, poprzez wyeliminowanie istniejącej tkanki tłuszczowej.
  • Kofeina - stymuluje procesy spalania tkanki tłuszczowej, ujędrnia. Poprawia mikrokrążenie, zapobiegając odkładaniu się substancji tłuszczowych w komórkach.
  • Kompleks kolagen-elastyna - odpowiada za elastyczność, sprężystość i gładkość skóry. Zapewnia skórze odpowiednie nawilżenie.   "


 Rezultaty:
  •  redukcja tkanki tłuszczowej
  • wygładzenie i poprawa napięcia skóry
  • ograniczenie działania wolnych rodników
  • widoczne ujędrnienie
  • odpowiednie nawilżenie
  • poprawa mikrokrążenia


Kolor, konsystencja, zapach: Produkt ma dość gęstą konsystencję ( nie spływa z palca ) i radosny cytrynowy kolor. Zapach przypomina mi zieloną herbatę - jest bardzo miły dla nosa.

Działanie: Produkt bardzo dobrze rozsmarowuje się na skórze i szybko wchłania. Pozostawia lepką warstwę, ale nie jest ona tłusta i nie powoduje nieprzyjemnego uczucia.
Trzeba uważać z dozowaniem, gdyż możemy nie wyrobić się ( nie będziemy miały gdzie wmasować produktu ) ze smarowaniem. Jeśli mamy go za dużo lepiej troszkę odczekać i dopiero smarować dalej. 
Balsam jest mało wydajny - może jest to wina tego, że dość szybko się wchłania, przez co wyciskamy go więcej.
Po użyciu skóra jest przyjemnie nawilżona i śliska. Nie ma żadnych atrakcji typu mrożenie czy ogrzewanie. Odczucia takie jak przy smarowaniu zwykłym balsamem.

Po 2 tygodniowej codziennej kuracji zauważyłam efekty.
Skóra na udach stała się bardziej elastyczna i mega nawilżona!
Co więcej obwód ud zmniejszył się o kilka centymetrów, więc kuracja na serio działa!
Nie stosowałam samego serum - dodałam do niego ćwiczenia i widać efekty.
Jedynym minusem jest fakt, iż w buteleczce zostało bardzo mało produktu, więc nie mogę jak na razie kontynuować kuracji.
Jednak produkt jest na tyle dobry, że z chęcią zakupię go ponownie. :)


Intensywne serum modelujące biust Push Up Cure

Od producenta:

" Pozbawione sprężystości piersi to problem, którego przyczyną może być rozciągnięcie skóry lub utrata ich objętości. Zjawisko to jest często następstwem spadku wagi, ciąży, karmienia i częstych zmian hormonalnych, starzenia się skóry oraz niewłaściwej diety.
Preparat Push Up - Cure przeznaczony jest do pielęgnacji skóry biustu. Posiada przyjemną i lekką konsystencję kremu, który z łatwością się rozprowadza i szybko wchłania, sprawiając, że skóra jest gładka i przyjemna w dotyku.
Doskonale dobrane składniki sprawiają, że biust nabiera pełniejszych kształtów, staje się jędrny oraz sprężysty. Skóra po zastosowaniu preparatu jest wzmocniona, nawilżona, wygładzona i elastyczna.


Składniki aktywne:

  •  Kolagen - nawilża i wpływa na utrzymanie właściwego stopnia wilgotności skóry, chroniąc ją jednocześnie przed utratą wody transepidermalnej. Elastyna zaś, będąca wraz z kolagenem, podstawowym składnikiem włóknistej tkanki łącznej skóry właściwej, odpowiada za jej sprężystość i elastyczność
  • Kigelia Africana - ma działanie antystarzeniowe: zwalcza wiotczenie i brak napięcia piersi. Posiada klinicznie udowodnione działanie poprawiające sprężystość i elastyczność, a także wpływa na regenerację skóry piersi.
  • BIO - bustyl - zalecany jest do pielęgnacji biustu oraz w przypadkach pojawienia się obwisłej skóry. Ujędrnia i napina biust poprzez głęboką rekonstrukcję. Stymuluje syntezę kolagenu i elastyny. Optycznie podnosi biust
  • Witamina E - zapewnia ochronę przed wolnymi rodnikami. Sprzyja także właściwemu nawilżeniu oraz regeneracji skóry. "


Rezultaty:
  • Optycznie podnosi i modeluje biust
  • Odpowiednio nawilża i wygładza 
  • Zwiększa regenerację
  • Ujędrnia i uelastycznia
  • Skutecznie wzmacnia i napina skórę


Kolor, konsystencja, zapach: W przeciwieństwie do poprzedniego produktu serum ma bardzo rzadką konsystencję ( ledwo zdążyłam zrobić zdjęcie ). Zapach jest bardzo przyjemny dla nosa - ja czuję migdały.

Działanie: Dzięki konsystencji lekkiej śmietanki serum wchłania się bardzo szybko. Pozostawia przyjemną warstewkę ochronną.
Bardzo dobrze nawilża skórę biustu - dzięki niemu skóra jest w świetnej kondycji!
Nie miałam wcześniej do czynienia z tego typu produktami, więc nie mam porównania, ale jestem zadowolona z efektów.
Przy regularnym, dwutygodniowym stosowaniu skóra biustu stała się bardziej napięta. Biust podniósł się o parę milimetrów - a to już coś! :D Skóra dekoltu także zyskała na wyglądzie! Wcześniej o nią nie dbałam, ale teraz wiem, że muszę to zmienić.
Każda kobieta marzy o takim kosmetyku - ja raczej do niego powrócę! :)


Miałyście któryś z tych produktów? A może coś działa podobnie?

Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.




6 komentarzy:

  1. Wszystko obszernie opisane, ale za to treściwie. Warto było się namęczyć :)
    Buziaki, kochana :* !

    OdpowiedzUsuń
  2. serum do biustu bardzo lubię, to drugie jest dla mnie jak zwykły balsam

    OdpowiedzUsuń
  3. moja z eveline nic nie dała

    OdpowiedzUsuń
  4. musiałabym się sama przekonać do tego pierwszego produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie miałam ale na pewno wypróbuję. obecnie używam evelline

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mialam tylko maseczke z tej firmy i bylam zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś mój blog ;) Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Zapraszam do obserwowania - odwdzięczę się tym samym ;p
Lexi

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...