Dzisiaj trochę kolorówki. Pogoda za oknem jest okropna - każdy widzi. Przygotowałam więc dla Was post o Kredce do oczu od Lambre w kolorze Drzewa orzechowego. Nadaje się w sam raz do wiosennego makijażu :)
Co o niej sądzę? Zapraszam do lektury!
Trochę informacji od Lambre:
"Kredka do oczu z gąbeczką idealnie nadaje się do wykonania dokładnego i interesującego makijażu oczu. Kredka jest na tyle miękka, by z łatwością nakreślić kreskę, jednocześnie jest dostatecznie twarda, by nie pozostawiać za sobą grudek pomiędzy rzęsami."
Kredka jest dwustronna. Z jednej strony to kredka, z drugiej czarna gąbeczka do rozcierania.
Obydwa końce są zabezpieczone dwoma skuwkami. Złotą i przezroczystą. trzymają się one na kredce bardzo dobrze - jest więc bardzo dobrze chroniona przed jakimikolwiek uszkodzeniami (nie raz zdarzyło mi się, że w kosmetyczce spadła mi skuwka z kredki - jednym słowem masakra).
Kredka jest bardzo miękka. Nie ma takiej opcji, żebyśmy zrobiły sobie nią krzywdę. Podkreślenie oka jest dziecinnie proste. Wystarczy kilka ruchów i makijaż gotowy.
Kredka ma bardzo ciepły, miodowy kolor. Pięknie podkreśla tęczówkę oka.
Poniżej prezentuję Wam zdjęcie kredki na skórze (oczy miałam niestety wtedy pomalowane inaczej).
Jak widać na zdjęciu jest lekko opalizująca.
Gąbeczka jest dość twarda. Bardzo dobrze radzi sobie z roztarciem kredki (np jeśli chcecie uzyskać efekt smokey). Bardzo lubię takie rozwiązania, gdyż nawet jeśli kredka się już skończy, gąbeczka zawsze zostaje i można jej dalej używać do makijażu - np przy rozprowadzaniu cieni itd.
Moja ogólna ocena jest jak najbardziej na plus. Kredka bardzo dobrze się sprawdza w codziennym, lekkim makijażu. Dodatkowym plusem jest gąbeczka.
Zbliża się wiosna, a kolo kredki idealnie pasuje do wiosennego makijażu! :)
A jakie jest Wasze zdanie? Lubicie dwustronne kredki z gąbeczkami?
Moja ogólna ocena jest jak najbardziej na plus. Kredka bardzo dobrze się sprawdza w codziennym, lekkim makijażu. Dodatkowym plusem jest gąbeczka.
Zbliża się wiosna, a kolo kredki idealnie pasuje do wiosennego makijażu! :)
A jakie jest Wasze zdanie? Lubicie dwustronne kredki z gąbeczkami?
O jaki ciekawy kolorek, ja wszystkie kredki mam czarne, czas to chyba zmienić :)
OdpowiedzUsuńJa używam tyko czarnuchów :) mam podobną kredke z taką gąbeczką z AVON!
OdpowiedzUsuńja też mam kredkę z AVON :D tylko teraz to została mi sama gąbeczka ;P
UsuńBardzo lubię kredki z gąbeczkami, mam dwie albo trzy i pędzelek z taką gąbeczkową końcówką :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie nad zakupem kredki do oczu,ale w tym sezonie nastawiam się na żółty bądź niebieski :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie uzywam kredek, ale musze w koncu jakas wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńładnie tu ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :D
UsuńŚwietny kolorek:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :) Ja lubię gąbeczki przy kredce bo wolę rozmazywać kredkę gąbeczka niż czymkolwiek innym bo nie zawsze fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie to samo :D ja robię sobie takie kreski czarną kredką i wyglądają bombowo! :D
Usuń