Każda z nas ma jakieś problemy ze skórą. A która nie? :D
Moim straszliwym problemem jest świecenie się skóry, a zwłaszcza w strefie T. Mam czasem wrażenie, że świecę się jak jakaś tafla i każdy się na mnie gapi. Znacie to uczucie?
Okropieństwo po prostu.
Jednak mam na to sposób!! Pytacie jaki?
Znalazłam swoją perełkę, którą jest Silikonowa Baza Pod Makijaż Matująco - wygładzająca.
Produkt ma bardzo fajna tubkę - jest dość twarda, coś w rodzaju tubek w farbach do włosów (wiecie o co mi chodzi).
Jestem pewna, że dzięki niej będę mogła zużyć bazę do ostatniej kropelki - a na pewno to zrobię :D
Tubka ma dobrą zakrętkę - wiem że nic się nie odkręci i nie "ucieknie".
Baza ma gęstą konsystencję i jest całkowicie przezroczysta - po aplikacji zupełnie nie widać, że mamy coś na twarzy
Baza bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania (jeśli można to tak nazwać).
Powiem Wam szczerze, że jeszcze nie spotkałam się z kosmetykiem, który tak działa na skórę!!
Po aplikacji czułam dosłownie jedwab pod palcami - moja skóra była tak gładka że po prostu rozpływałam się w zachwycie!
Wierzcie lub nie ale to uczucie jest po prostu błogie ;D
Baza świetnie utrwala makijaż - zauważyłam, że gdy nałożę na nią np puder mogę przetańczyć całą noc bez konieczności biegania do łazienki i sprawdzania co pięć minut stanu mojej twarzy!
A tak prezentuje się twarz po nałożeniu pod puder bazy - zero świecenia!
DZIEWCZYNY TO JEST MÓJ IDEAŁ
10 / 10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że odwiedziłeś mój blog ;) Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Zapraszam do obserwowania - odwdzięczę się tym samym ;p
Lexi