Ehh... Okropna pogoda za oknem,tylko pada i pada. Straszna nuda. Opatulona w ulubiony dres, siedzę przed komputerem i nadrabiam zaległości blogowe i zajadam się pysznymi malinkami, które od razu poprawiły mi humor! ;)
Nie zapomniałam oczywiście o moich kochanych czytelniczkach i dzisiaj mam dla Was post o rodzajach lakierów do paznokci. Mam nadzieję, że te kolorowe cudeńka poprawią Wam humorki! ;)
Każda z nas je kocha, u każdej zajmują honorowe miejsca na toaletkach w ilości i odcieniach, które przyprawiłyby o zawrót głowy niejednego faceta. O co chodzi? O lakiery do paznokci oczywiście!
Wiedziałyście, że według niektórych źródeł lakier do paznokci wynaleziono w Chinach ok 3000 lat przed naszą erą? Za panowania dynastii Mung długie, zadbane paznokcie uważano za oznakę wysokiego pochodzenia. Lakier do paznokci był używany również w starożytnym Egipcie i przez Inków.
Niewiarygodne, że nasz ulubieniec ma tyle lat!
A teraz trochę informacji z dzisiejszego świata. Lakier do paznokci schnie około 15 minut, ale istnieją lakiery, które są już "gotowe" po 60 sekundach! ;)
Lakier powinno się dobierać w zależności od koloru dłoni, jej kształtu i rozmiaru - wątpię, czy dzisiejsze kobiety kierują się tą zasadą. Ja kupuję ten lakier, którego odcień wpadnie mi w oko ;D.
A jakie są rodzaje lakierów?
- Lakiery matowe - mocno kryją, bez połysku, świetnie sprawdzają się jako tło dla wzorów, ostatnio były bardzo popularne
- Lakiery z drobinkami brokatu lub cekinami - chcesz lśnić? Świetny wybór! ;)
- Lakiery lustrzane - odbijają światło dając spektakularny efekt!
- Lakiery perłowe - wysoki połysk
- Lakiery opalizujące / refleksyjne - pod odpowiednim kątem lub pod wpływem światła zmieniają kolor - dla kobiety Kameleona? ;)
- Lakiery transparentne - świetne do frencha, białe, beżowe, różowe, przezroczyste - każda z nas kocha paznokcie z białą końcówką, prawda? ;)
- Lakiery holograficzne - pod wpływem światła dają efekt paznokci w 3D
- Lakiery pękające - po nałożeniu dają efekt popękanej płytki, bardzo modne ostatnio
To chyba już wszystkie rodzaje, kto by pomyślał, że jest ich aż tyle - mam nadzieję, że zaspokoiłam waszą ciekawość! :) (Znowu wyszło słońce!)
Fajny post :)
OdpowiedzUsuńNie cierpie lakierow pekajacych!
ja też nie! po prostu nie wiem jak można coś takiego nosić i o co ten szał. ;/ ;))
OdpowiedzUsuńDziewczyny, moje zdanie jest takie samo jak Wasze.Lakiery pękające kojarzą mi się ze straszną tandetą i kiczem.Nienawidzę ich;/
OdpowiedzUsuń