niedziela, 10 listopada 2013

MLECZKO ZIOŁOWE NAWILŻAJĄCO - OCZYSZCZAJĄCE 2 w 1 DO DEMAKIJAŻU - FITOMED


Demakijaż jest dla mnie codziennym rytuałem. Nigdy nie pójdę spać, nie zmywając wcześniej makijażu. Nawet gdy wracam padnięta z imprezy najpierw kieruję się do łazienki, biorę w rękę mleczko, płyn czy coś czego aktualnie używam oraz wacik i usuwam swoją "tapetę". 
Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak można spać w makijażu! Po prostu nie mogę! Raz mi się zdarzyło ( ale czuję się usprawiedliwiona, gdyż była to sytuacja ekstremalna ) i powiem szczerze nigdy więcej! Na mojej twarzy pojawiło się od razu kilka wyprysków, a oczy to już zupełna tragedia. nie dość, że powitała mnie panda, to jeszcze oczy mega szczypały, a powieki były opuchnięte. I nie wyolbrzymiam! Tak było na prawdę!
Nasza skóra odnawia się nocą i musi "oddychać", więc pozwólmy jej na to! Wierzcie mi - kiedy zaczniecie starannie zmywać makijaż skóra odwdzięczy się Wam promiennym wyglądem rano :)
Skoro poruszyłam ten temat, chciałabym dzisiaj przedstawić Wam nowy produkt, który zagościł ostatnio w mojej łazience - Mleczko ziołowe nawilżająco - oczyszczające 2 w 1 do demakijażu - Fitomed




Od producenta:

" Głównymi składnikami aktywnymi mleczka są wyciągi z lukrecji i szałwii. Mleczko doskonale zmywa makijaż dzięki zawartym w nim naturalnym substancjom oczyszczającym oraz saponinom. Wyciąg z lukrecji posiada właściwości nawilżające , obecność szałwii oczyszcza skórę. Dzięki lekkiej konsystencji mleczko nie rozciąga naskórka i nie zatyka porów, utrzymuje dobry poziom nawilżenia . Można je stosować do cery suchej, mieszanej, a nawet tłustej. "


Skład: Aqua, Glyzyrrhiza Glabra Root Extract, Salvia Leaf Extract, Vitis Vinitera Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Ethylhhexyl Palmitate, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Trilaureth-4 Phosphate, Allantoin, Parfum


Kolor, zapach, konsystencja: Mleczko ma dość rzadką konsystencję. Bez problemy wypływa z opakowania na wacik. Nie trzeba ściskać, wyciskać ani potrząsać :)
Zapach jest bardzo przyjemny - słodki ale bardzo lekki. Nie utrzymuje się na skórze, nie jest drażniący dla oczu. 

Lexi przeprowadziła eksperymenty jak na prawdziwą testerkę przystało :) Poniżej efekty! 
Z cyklu "jak działa mleczko??"




Jak sami widzicie mleczko radzi sobie rewelacyjnie! Co prawda nie poradziło sobie z eye-linerem, ale wiadomo, że to trudny do zmycia kosmetyk. Jednak wystarczyło drugie przetarcie i zniknął bez śladu!
Co najważniejsze nie widać efektu pandy w przypadku tuszu do rzęs i kredki!
Wszystko piękne usunięte - i to bez tarcia!

Moja opinia: Świetnie oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją przyjemnie odświeżoną. Nie zostawia tłustej warstwy jak większość tego typu produktów - wielki plus!  ( Każdy już chyba wie, że nie cierpię tego tego efektu! ). Miałam pewne obawy czy użyć je do demakijażu oczu. Producent nic nie pisze na opakowaniu czy mleczko nadaje się do zmywania tuszu itp ale postanowiłam sprawdzić i to! Raz kozie śmierć!
Z bijącym sercem przyłożyłam lekko wacik do oka ( przed oczami miałam ślepą siebie :P ) i...nie poczułam nic. Żadnego szczypania, pieczenia itp Jednym słowem oko mi nie wypłynęło :P Wszystko zmyło się ładnie, nie zostałam z pandą :P 

Jestem bardzo zadowolona i polecam Wam to mleczko :) Uważajcie tylko przy demakijażu oczu. Czytałam opinie dziewczyn, które odczuwały pieczenia itp. Wiadomo - każda z nas reaguje inaczej.

Na koniec podrzucam Wam link do sklepu internetowego, gdzie możecie kupić mleczko w bardzo atrakcyjnej cenie :)




A Wy czego używacie do demakijażu? O spanie w make-upie nie pytam ( mam nadzieję, że żadna z Was tego nie robi!! :) 

Buziaki :*







2 komentarze:

  1. Mleczka jeszcze nie miałam, ale kosmetyki Fotomedu bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię mleczka, ale tego zupełnie nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś mój blog ;) Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Zapraszam do obserwowania - odwdzięczę się tym samym ;p
Lexi

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...