Nie muszę Wam chyba mówić o tym, że kocham wszelakie maseczki z glinką. Jeśli widzę na sklepowej półce, że jakaś ma w składzie glinkę, ta od razu ląduje w moim koszyku.
Nie zdziwi Was też pewnie to, że moim ostatnim zakupem były maseczki Ziaja. Ostatnio na blogach co rusz natykałam się na nie, więc postanowiłam na własnej skórze sprawdzić, czy na serio są tak dobre.
Dzisiaj mam dla Was recenzję Maski oczyszczającej z glinką szarą dla skóry mieszanej, tłustej, trądzikowej Ziaja.
Od producenta:
- zmniejsza widoczność rozszerzonych porów
Glinka szara oczyszczająca - zawiera siarkę, magnez, wapń oraz mangan. Jest źródłem mikroelementów; głównie krzemu ( około 45 % ), glinu ( około 35 % ) i żelaza ( około 2,5 % )
- normalizuje pracę gruczołów łojowych
Kompleks proteinowo-cynkowy - łączy właściwości antybakteryjne cynku i łagodzących protein. Zapobiega powstawaniu podrażnień, wywołanych nadmiernym gromadzeniem się sebum na powierzchni skóry. Reguluje procesy keratynizacji naskórka oraz chroni przed nadmierną utratą wody.
- skutecznie łagodzi podrażnienia skóry
Prowitamina B5 - aktywnie nawilża oraz skutecznie regeneruje podrażniony naskórek. Skutecznie łagodzi podrażnienia oraz zmniejsza skłonność do ich powstawania.
Sposób użycia:
" 2 - 3 razy w tygodniu nałożyć na skórę twarzy i szyi grubą warstwę maski. Zmyć letnią wodą po około 10 - 15 minutach"
Konsystencja, kolor, zapach - Maseczka jest dość gęsta. Nakłada się ją tak jak krem - nie ma najmniejszych problemów, jeśli ktoś preferuje używanie do tej czynności pędzla. Twarz pokryta jest idealnie, a maska z niej nie spływa.
Produkt ma szary kolor. Zaraz po nałożeniu jest dość ciemny, ale miałam wrażenie, że po jakimś czasie troszkę zjaśniał. Maseczka pachnie bardzo ładnie - w niczym nie przypomina zapachu glinki.
Działanie + moja opinia - Trzymałam maseczkę trochę dłużej niż zalecił producent - wcale nie czuć, że ma się ją na twarzy! Nie podrażniła mnie, ani nie spowodowała żadnej reakcji alergicznej.
Produkt bardzo dobrze się zmywa - nie trzeba pomagać sobie ręcznikiem, by usunąć ją z twarzy.
Jestem bardzo zadowolona z jej działania. Po użyciu twarz jest odświeżona, świecenie lekko zredukowane, a czerwone niedoskonałości nie rażą swoim kolorem ( są jakby bledsze ).
Stosowałam ją co drugi dzień ( jedno opakowanie starczyło mi na mniej więcej 3 aplikacje - jest baardzo wydajna ) i zauważyłam wyraźną poprawę skóry. Nie błyszczę się już jak lustro, a niedoskonałości są dużo mniejsze :)
Co tu dużo mówić - będę musiała lecieć do sklepu po zapas ( I jeszcze ta cena! 1 zł z groszami!! )! Ta maseczka jest boska :D
A Wy co o niej sądzicie? Miałyście już jakąś maseczkę Ziaji? :)
Produkt bardzo dobrze się zmywa - nie trzeba pomagać sobie ręcznikiem, by usunąć ją z twarzy.
Jestem bardzo zadowolona z jej działania. Po użyciu twarz jest odświeżona, świecenie lekko zredukowane, a czerwone niedoskonałości nie rażą swoim kolorem ( są jakby bledsze ).
Stosowałam ją co drugi dzień ( jedno opakowanie starczyło mi na mniej więcej 3 aplikacje - jest baardzo wydajna ) i zauważyłam wyraźną poprawę skóry. Nie błyszczę się już jak lustro, a niedoskonałości są dużo mniejsze :)
Co tu dużo mówić - będę musiała lecieć do sklepu po zapas ( I jeszcze ta cena! 1 zł z groszami!! )! Ta maseczka jest boska :D
A Wy co o niej sądzicie? Miałyście już jakąś maseczkę Ziaji? :)
Fajna maseczka, ciesze się że Ci odpowiada, ja mam raczej skórę suchą.
OdpowiedzUsuńWidziałam też do cery suchej :) z glinką zieloną :D
UsuńMam ją ale czeka "w poczekalni" na użycie ;)
OdpowiedzUsuńOby długo nie czekała :D Bo jest świetna!
UsuńKupiłam ją po raz pierwszy podczas promocji w Rossmannie i już się cieszę z tego zakupu;)
OdpowiedzUsuńWkrótce i ja ją wypróbuję :D
Miałam chyba wszystkie i bardzo je lubię ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tak.. uwielbiam je ! :)
OdpowiedzUsuńostatnio mam lenia jeśli chodzi o maseczki , a moja cera mi oddaje , maseczke lubiłam , właściwie to leży na półce i czeka aż ją ktoś otworzy , no dobra ! zmobilizowałaś mnie , żeby to było dzisiaj ;P dzieki ;)
OdpowiedzUsuńFajna maseczka , bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńo i już wiem co kolejnym razem trzeba wrzucić do koszyka!! :)
OdpowiedzUsuńTa akurat kupuję ciągle:) uwielbiam ją po prostu :)
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Ziaja zawsze się u mnie sprawdzają i lubię do nich powracać:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Ziaji zwłaszcza te maseczki;)
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec każdego miesiąca :D!
OdpowiedzUsuńmi sie maseczka podoba ,,musze sie za nia rozejrzec :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te maseczki :) dobry produkt za małe pieniądze
OdpowiedzUsuńja ubóstwiam te maseczki! <3
OdpowiedzUsuńmam mieszane uczucia do tej maseczki, ale ją kupuję:D
OdpowiedzUsuńDla mnie to taki średnaiczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię stosować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie maseczki z ziaji:)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do akcji Liebster Blog:)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://lazurowakosmetyczka.blogspot.com/2013/06/akcjaliebster-blog.html
Używam prawie wszytskich glinek od Ziaji i jestem zadowolona. Mają niezwykle dobre działanie. Jak wszystkie ich kosmetyki tania i solidna firma - To lubię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Cam z http://beauty--corner.blogspot.com
Ostatnio jestem bardzo zadowolona z kosmetyków marki Ziaja ;)
OdpowiedzUsuń