O współpracy, którą nawiązałam z Fitomed pisałam Wam Tutaj. Testowałam produkty do włosów - szampon i odżywkę. Muszę przyznać, że bardzo się ucieszyłam, gdyż mam fioła na punkcie produktów które mają w ziołowy skład ( a szczególnie jeśli chodzi o włosy ).
Dzisiaj przyszedł czas na recenzję, którą piszę z butelką wody i wiatrakiem - ale gorąco!!!
Przedstawiam Wam Szampon do włosów koloryzowanych, odcienie ciemne Fitomed.
Co o nim sądzę? Zapraszam dalej! ;)
Od producenta:
"Szampon zawiera naturalne substancje myjące wyodrębnione z korzenia mydlnicy lekarskiej. Wytwarza swoistą dla mydlnicy pianę i delikatnie myje włosy osłabione podczas koloryzacji. Szampon zawiera również mocny wyciąg z herbaty cejlońskiej oraz z liści henny irańskiej. Synergiczne działanie tych roślin nadaje włosom ciepłe, kasztanowe refleksy oraz zapobiega wypłukiwaniu koloru. Oprócz właściwości barwiących wyciąg herbaciany i z henny zawiera liczne sole mineralne i antyutleniacze, korzystnie wpływające na zdrowy wygląd włosów."
Opakowanie: Nie zwracam uwagi na walory estetyczne butelek, dlatego nie napiszę Wam czy szampon dobrze prezentuje się na półce, czy nie :) Dla mnie jest to po prostu mało istotne. 250 ml butelka posiada zamknięcie typu zatrzask - klik. Dlaczego o tym piszę? Otóż bardzo trudno się ją otwiera! Ja prawie połamałam paznokcie, więc uważajcie :P Jest to z jednej strony dobre rozwiązanie ( kiedy mamy w domu dzieci to w 100% nie dostaną się one "do środka" tej butelki ), a z drugiej - cóż - paznokcie błagają o litość! :)
Zapach, kolor, konsystencja: Szampon ma bardzo przyjemny ziołowy zapach. Nie jest on mega natarczywy i drażniący - wręcz przeciwnie.
Co do koloru to znowu kojarzy mi się z jedzeniem ( pewnie Was to już nie dziwi :P ), a mianowicie z CocaColą :P - po prostu identyczny :) Może być też lekko czerwonawy - zależy od światła.
Produkt ma dość lejącą się konsystencję. Gdy otworzyłam zamknięcie aby zrobić zdjęcie i lekko je przechyliłam, troszkę szamponu już "uciekło" z butelki.
Co o nim sądzę?
Szampon bardzo dobrze się pieni. Jest to dla mnie bardzo ważne, gdyż mam dość długie włosy i po prostu nie cierpię, gdy muszę szampon wmasowywać i wmasowywać, a piany ani widu ani słychu. Dobry szampon powinien się pienić! Tutaj przyznaję wielki plus. :)
Jest bardzo wydajny - nie trzeba go lać nie wiadomo ile by umyć włosy ( a przyznam, że u mnie szampony idą jak woda. Myję włosy co drugi dzień i to dwa razy ). Po tygodniu ubytek w butelce jest znikomy.
Szampon świetnie oczyszcza włosy i nie podrażnia skóry głowy. Po umyciu są one miękkie i zachowują świeży wygląd przez dłuższy czas.
Niedawno farbowałam włosy, więc byłam ciekawa czy szampon podkreśli brązowe refleksy - tak jak obiecał producent. Jestem pozytywnie zaskoczona, gdyż szampon faktycznie opóźnił wypłukiwanie koloru. Zauważyłam także, że moje włosy bardziej błyszczą, a w słońcu faktycznie można dostrzec refleksy. :)
Jestem z niego zadowolona i polecam go z czystym sercem.
Tutaj możecie sobie poczytać o szamponie, a także przejść do internetowego sklepu, gdzie możecie go zakupić po bardzo przystępnej cenie.
Tutaj możecie sprawdzić gdzie kupić produkty Fitomed.
Miałyście go? Jakie jest Wasze zdanie na temat szamponów z henną?
Nie miałam z nim styczności, ale do moich włosów by się nie nadawał :)
OdpowiedzUsuńCo prawda mam farbowane włosy, ale chciałabym zaprzestać w końcu. Naturalne mam trochę jaśniejsze niż obecnie. Myślisz, że taki szampon podbarwiałby naturalne włosy żeby jakoś przeboleć ich odrastanie ? :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że też nad tym myślałam :) Trzeba byłoby spróbować :P
UsuńTeraz ostro testuje ekologiczny szampon i odżywkę i myślę, że włosy po nich będą idealnie przygotowane na takie cudeńko z henną. Chętnie wypróbuje niedługo, bo i cena świetna :)
UsuńCzekam na efekty bo sama jestem ciekawa :D
Usuńlubię kosmetyki fitomedu ale nie miałam od nich jeszcze niczego do włosów
OdpowiedzUsuńBardzo fajny szampon:) muszę go kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten szampon:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy, ciekawy ten szampon:)
OdpowiedzUsuń