poniedziałek, 22 października 2012

MAX FACTOR COLOUR ELIXIR LIPSTICK - RECENZJA


Pamiętacie jak jakiś czas temu pisałam, że zabieram się za testowanie pomadki Max Factor Colour Elixir Lipstick?
Dokładnie w ty poście:


Więc Lexi testowała, testowała i w końcu mogę podzielić się z Wami moją opinią.





Z pośród bogatej palety kolorów jakie oferuje nam Max Factor (aż 17 odcieni!) wybrałam dla siebie najbardziej naturalny i nie rzucający się w oczy. Postawiłam na numer 745 BURNT CARAMEL.
Nie myślcie, że nie lubię soczystych kolorów! Co to to nie! Po prostu uwielbiam je oglądać na innych ustach - uważam że na moich wyglądają bardzo źle, więc wole nie eksperymentować :)


 W zależności od tego jak pada światło kolor zdaje się zmieniać. Raz jest brązowy, raz wpada w totalny nude :D Bardzo mi się to podoba ;p
Kolor pomadki nie przytłacza naturalnego koloru ust, wręcz przeciwnie - pięknie go podkreśla.
Nie blednie nawet po kilku godzinach intensywnego użytkowania. Bardzo dużym plusem jest fakt, że nie spływa, ani nie "ucieka" poza kontur ust.


Lexi nie była by Lexi, gdyby nie napisała o opakowaniu. :)
Pomadka jest zamknięta w złotym sztyfcie, z wygrawerowaną nazwą firmy na wierzchu. Muszę przyznać, że poczułam się na prawdę luksusowo. :)
Całość wykonana jest bardzo starannie i solidnie - widać że Max Factor postrfi zadbać o kobiety.
Dzięki bardzo dobremu zatrzaskowi mamy pewność, że pomadka nie tworzy się w torebce i nie zniszczy. 


Pomadka składa się w 60 % z emolientów zmiękczających skórę, substancji odżywiających i antyoksydantów, takich jak witamina E.
Według producenta już po 7 dniach poczujemy i zobaczymy różnicę.

Czy to prawda?

Oczywiście!! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. gdy czytałam te informacje na stronie, szczerze mówiąc nie wierzyłam w te cudotwórcze działanie tej pomadki. 
Jednak po 7 dniach testowania na serio zobaczyłam różnicę. Moje usta stały się miękkie i nawilżone. Nie było nawet mowy o pękającej skórze czy innych niedoskonałościach.


Wiecie, że po prostu szaleję za kosmetykami które pachną.
Z całą szczerością mówię, (a raczej piszę), że jestem zakochana w Max Factor Colour Elixir Lipstick!
Jej zapach jest po prostu powalający. Moja pachnie karmelowymi ciasteczkami. :)
I co najważniejsze zapach utrzymuje się długo ;D

MUSICIE MIEĆ TĄ POMADKĘ!!!

Ocena 10/10





5 komentarzy:

  1. Masz piękne usta:)
    Pomadka faktycznie bardzo fajnie się prezentuje. Szkoda tylko, że ja nie przepadam za wszelkimi specyfikami na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo :) ja tez tolerowałam tylko lekkie, bezbarwne pomadki - ale tej prawie nie czuć :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ma bardzo fajny kolorek, rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda tylko, że taka droga... :P
    bardzo ładne zdjęcia porobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super kolor ..ładny odcisk na kartce Tobie wyszedł :P ocena wysoka więc chyba warto ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś mój blog ;) Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Zapraszam do obserwowania - odwdzięczę się tym samym ;p
Lexi

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...